środa, 21 listopada 2012

Rodzinnie i wyróżnienie

Im dłuższa przerwa, tym większy problem powrotu... niestety! Z dnia na dzień mam coraz większy problem napisania czegokolwiek, 
a może brakuje mi czasu?
 Sama nie wiem... ważne, że jednak wróciłam;) 
Już jakiś czas temu skończyłam malować naszą "mała rodzinkę" oczywiście z przymrożeniem oka;) Bo jak to M określił - Ty namalowałaś się najlepiej! a co, jak ja maluję, to ja ustalam zasady!
Szczerze mówiąc ogromnymi krokami zbliża się przedświąteczna wystawa i presja czasu wpływa na mnie w tym roku bardzo niekorzystnie, co skutkuje w pracach, które mnie nie zadowalają.   


Szczerze mówiąc ogromnymi krokami zbliża się przedświąteczna wystawa i presja czasu wpływa na mnie w tym roku bardzo niekorzystnie, co skutkuje w pracach, które mnie nie zadowalają.




Tym razem coś na poprawienie humoru mojego, a także niektórych z Was:)
Zostałam wyróżniona przez Monikę z http://swiatmoni.blogspot.com

Bardzo Ci dziękuję za wyróżnienie, także i ja chciałabym Cię wyróżnić, ale osoba od której dostało się wyróżnienie nie może być ponownie wyróżniona... szkoda!


Odpowiadam na pytania:
1. Zimna Północ czy gorące Południe?  Gorące Południe, a jakżeby inaczej;)
2. Telewizor czy radio?  Cały dzień i wieczór radio!!!
3. Głęboko czy płytko?  Raczej głęboko.
4. Kawa z cukrem czy z mlekiem?  Tylko z mlekiem.
5. Zdjęcie czarno-białe czy w sepii?  Każde mają swój urok;)
6. Humanista czy ścisłowiec?  Humanista!!!
7. Srebro czy złoto?  Srebro.
8. Piękno ciała czy piękno ducha?  Piękno ducha:)
9. Ogień czy woda?  Woda w wannie, a ogień na świeczce obok;)
10. Pisane czy drukowane?  Pisane!!!

Ja wyróżniam i zapraszam do zabawy takie blogi jak:

 Justynę z http://w-wolnej-chwili.blogspot.com/
  Paulinę z http://artysto-tworz-nie-gadaj.blogspot.com/  
Gospodyni Domową z http://naczterechwiatrow.blogspot.com/ 
Izę z http://iznowwstajenowydzien.blogspot.com/
Justynę z http://przezkrotkachwile.blogspot.com/
 Red i Iz z http://oldtools-woodworking.blogspot.com/  
Asię z http://slodkiecuda.blogspot.com/

A to pytania dla Was:

1. Zakupy w realu czy w internecie?
2. Włosy naturalne czy farbowane?
3. Letni poranek czy zimowy wieczór?
4. Herbata zielona czy owocowa?
5. Flora czy fauna?
6. Co Cię najbardziej denerwuje?
7. Ile potrzebujesz czasu przed wyjściem?
8. Styl nowoczesny czy klasyczny?
9. Trzy przedmioty, które po wyjściu z domu, zawsze są z Tobą?
10. Najlepsza pogoda do pracy?

Pozdrawiam gorąco:)




wtorek, 6 listopada 2012

Królewna

Co tu napisać... hmm... może zacznę od... albo nie... 
Czy Wy kochane też tak czasem macie? Z braku czasu nie pisałam, a teraz po dłuższej przerwie nie wiem od czego zacząć. Siedzę sobie w szlafroczku, córcia śpi, mężuś w pracy, więc cisza i spokój, tylko radyjko przygrywa do dźwięku zegara i szelestu krzesła, który wydusza dźwięki podczas przekładania moich nóg... bo ja, to taki typ człowieka co i na krześle musi siedzieć z nogami podkulonymi.
 No i mam, nareszcie pierwsze zdanie skleciłam, czas wypocić coś jeszcze... jejku, ale ciężko... nie wiem, czy to przez późną godzinę, czy przez zegar, który tyka? 
Prawie całe dwa tygodnie nic specjalnego nie robiłam, powstała tylko jedna laleczka, a raczej królewna dla mojej małej księżniczki w kolorach jakich sobie zażyczyła





oraz w stanie surowym powstała nasza "mała rodzinka" jak to nas Julcia kiedyś określiła.


Gdy u nas spadł pierwszy śnieg zrobiło się tak świątecznie, że razem z córcią napiekłyśmy kruchych ciasteczek, które rozleciały się w mgnieniu oka wprost do naszych brzuszków.
Przepis jeszcze przed świętami został wypróbowany i sprawdził się w 100%, więc czas na zakupy pięknych świątecznych foremek, bo Boże Narodzenia już zapasem... 


Jejciu, ale się rozmarzyłam, a na zegarze grubo po północy, mykam pod kołderkę, bo za niedługo wraca mężuś.

Pozdrawiam wszystkich i życzę spokojnej nocy!