środa, 6 marca 2013

Klamka zapadła! "Babciny pled" cz.II

Miała być krótka przerwa, a tu już dwa tygodnie świeci pustkami... muszę się poprawić!

Zacznę od tego, że mój zapał do szydełkowania w ogóle nie mija... to wręcz wciąga i nawet, gdy do mamy jadę na kawę, to razem z szydełkiem...  fajnie tak razem po szydełkować!!! 

Jak tylko otrzymałam ciemno szarą włóczkę, to zrobiłam małą próbkę na dwóch kawałkach i nadal długo się zastanawiałam czy lepiej z obwódką wyglądają babcine kwadraty czy bez i za nic w świecie nie mogłam podjąć decyzji. Na szczęście przyszła moja mała wybawicielka i stanowczo stwierdziła ,,te kwadraty mają mieć taki coś tu i tu i tu..." no cóż faktycznie córcia ma rację, że lepiej wyglądają z ciemniejszą obwódką, więc szydełko do ręki i gnam dalej (ślimaczym tempem).




Nie będę się za wiele rozpisywać, bo drugi tydzień jestem zabiegana i jakość ciężko jest mi z czymkolwiek się wyrobić... tego posta piszę już trzeci dzień, a na dodatek czuję, że łapie mnie grypa!!!
Więc teraz będzie w skrócie, bo muszę go w końcu wrzucić, a czas goni!

 Podczas pici kawy mama zrobiła dla mnie kwiatuszek podstawkę... jak Wam się podoba, bo ja planuję zrobić sobie kilka takich podstawek w różnych kolorach  



Przedstawiam Wam kawałek pleda, który powstaje spod rąk mojej mamy:) 


Wybaczcie mi moje roztargnienie, ale muszę jeszcze przed piątkiem wykonać co nieco na wymiankę i wystawę wielkanocną oraz na jutro przygotować strój kosmity lub gwiazdki dla Julci do przedszkola.

Życzę wszystkim miłego dnia i mam nadzieję, że niedługo znów napiszę :)

16 komentarzy:

  1. Ale widzę, że zdecydowałaś się na ciemne połączenie kwadratów- wyszło super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, zobaczymy jak będzie wyglądać w całości;)

      Usuń
  2. Judi, tak piszesz o tej kawie, a może byś się do nas kiedyś wybrała z Rodzinką na kawę właśnie, co? Zapraszam Was serdecznie!!!
    Nie mogę się już doczekać na mój pled, bo to aktualne, prawda Artystko?:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniś bardzo dziękuję za zaproszenie, wpadniemy na pewno:) Może umówimy się, że jak skończę pled, to przyjadę razem z nim?(mam nadzieję, że uda mi się go zrobić jeszcze przed wakacjami).

      Usuń
  3. Wspaniale z szarością...myślałam że chodzi Ci o ciemniejszy odcień, ale tren jest idealny!!!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko mam nadzieję, że jak go pozszywam, to nadal będzie wyglądał w miarę ładnie:)))
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. O! mistrzostwo świata.Zdolne łapki,bardzo zdolne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tam zaraz mistrzostwo... taka tam robótka:)))
      Dziękuję;)

      Usuń
  5. Pledzik będzie bomba! Kolory super. Widać, że wciągnęło Cię na amen :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam! Piękny pledzik! Bardzo chciałabym się nauczyć , jak zrobić kolorowy kocyk, czy możesz polecić jakieś linki do takiej robótki, byłabym wdzięczna. Serdecznie pozdrawiam ola fi z"La mia casa", zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu są filmiki, lecz nie polecam obracania kwadratu, gdyż wtedy to nie będzie za ładnie wyglądać http://www.senmai.pl/2012/02/jak-wyszydelkowac-babciny-kwadrat-crochet-carre-de-mamie/

      Usuń
    2. A tu jest wzór (polecam) http://wlasnorecznie.blogspot.com/2010/07/41-schemat-kwadratu-do-pledu.html

      Usuń
  7. fajnie by było się w taki otulić ... tylko co pech nie umiem dziergac ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie umiałam dopóki nie spróbowałam, a teraz przepadłam z kretesem i farby z pędzlami coraz bardziej pokrywają się kurzem!
      Pozdrawiam serdecznie:)))

      Usuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń