Do mnie przyszłą jesień! Zimne poranki i wieczory, to już norma, czasem zaświeci słońce, lecz większość dni jest pochmurnych, a człowiekowi nie chce się wychodzić z domu. W takim wypadku, mam więcej czasu na domowe robótki, maluję obrazki, robię koszyczki i jakieś mniejsze lub większe dekoracje dla domu.
Ostatnio zakupiłam dwa wrzosy, które jesień spędzą w starych butach męża. Co prawda obuwie było już skazane na śmietnik, ale moje dobre serce i głowa pełna pomysłów postanowiły inaczej;)
Ostatnio zakupiłam dwa wrzosy, które jesień spędzą w starych butach męża. Co prawda obuwie było już skazane na śmietnik, ale moje dobre serce i głowa pełna pomysłów postanowiły inaczej;)
Mój trzeci koszyczek został skończony, a tak prezentował się jeszcze w surowym stanie...
... i po malowaniu!
A tak prezentuje się na swoim docelowym miejscu.
(zdjęcie nieco prześwietlone)
Życzę wszystkim miłej niedzieli!!!
Pomysł z butami super...
OdpowiedzUsuńButy wyglądają genialnie! Az zaczęłam zastanawiać się które by tu pomalować. Jak ogłoszę taki pomysł w domu, zaraz wszystkie do szafki moje chłopaki pochowają! ;))
OdpowiedzUsuńpomysł z butami rewelacyjny...wrzos w nich wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńi jaki wypasiony koszyk kolejny!! :)