Parę dni temu pewna osoba poprosiła mnie bym namalowała krasnala na brystolu z podanego wzoru, lecz kolorystykę i metodę miałam wybrać sama. Jak zwykle wybrałam farby - oczywiście akrylowe! (kocham je za łatwość mieszania kolorów i szybkość schnięcia)
Najpierw zrobiłam sobie szkic, by w razie błędu poprawić machnięciem gumki
(na pudełko pasty nie zwracajcie uwagi, służyło mi tylko jako podpórka)
W trakcie malowania konturów.
Moja mała wróżka pomagała mi swoimi zaklęciami ;)
Efekt końcowy.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających! :)
Piękny krasnal! Jak żywy :-) Podziwiam Twój talent!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iza
kiedyś też malowałam postaci z bajek Disneya :)
OdpowiedzUsuńa krasnale lubiłam malowac najbardziej :)
pozdrawiam